Witajcie, mam na imię Dżeki. Jestem małym, młodziutkim psem. Do schroniska zostałem przyprowadzony 27 marca 2024 roku przez rodzinę mojej właścicielki. Powodem oddania mnie do schroniska była ciąża mojej właścicielki. Kiedy trafiłem do schroniska byłem bardzo przerażony, miałem wewnętrzny konflikt ponieważ bardzo chciałem móc się do kogoś przytulić, ale gdy nadarzyła się okazja, szybko rezygnowałem. Oczywiście czas odegrał pierwszorzędną rolę, gdy zobaczyłem, że obecność personelu nie stanowi dla mnie zagrożenia, zmieniłem zachowanie. Teraz tylko bym wskakiwał na kolana i rozdawał mokre całusy, baaaardzo mokre :) Na spacerach liczy się przede wszystkim człowiek, nie dostrzegam niczego innego. Nie bywam przekupny za jedzonko, zachowuję czystość w pomieszczeniu. Nie niszczę żadnych rzeczy. Posiadam aktualne szczepienia, odrobaczenia. Jestem zaczipowany. Niebawem czeka mnie zabieg kastracji.

https://photos.app.goo.gl/myGRiWouRSuudykMA